28.10.2013

"Łyżka dziegciu" czyli "kieszonkowa" smolarnia DIY

Jakiś czas temu obiecałem zaprezentować jakąś leczniczą roślinę. Problem w tym, że każda roślina jest w zasadzie lecznicza i nie byłem w stanie znaleźć jakiegoś spektakularnego "zielska na wszystko". Rumianki, nagietki, krwawniki, liście babki, korzeń łopianu... czym dalej w las, tym więcej drzew, a ja nie chcę udawać jakiejś babki-zielarki. 
No właśnie - drzewa. 
Brzoza. 
Smoleńsk... smoła... smoła drzewna... dziegieć! 
Łuuu... nadciąga "Mordor".