Mydlnica lekarska, bo o niej mowa, to bylina z goździkowatych. Jej korzeń i kłącza zawierają, podobnie jak wyżej wspomniane orzechy - saponiny. To taka substancja, która ma, między innymi właściwości piorące. Ekstraktu z tej rośliny używa się do produkcji lekarstw i kosmetyków. Nadaje się znakomicie do prania i mycia. Jest podobno antyalergiczna. Na jakimś forum czarownic i zielarek wyczytałem, że wywar z kłączy tej rośliny np. znakomicie pielęgnuje włosy, likwiduje upierz i podrażnienia skóry, a nawet zapobiega ich wypadaniu. Niestety, nie sprawdzałem, ale też nie mam powodu by nie wierzyć. Roślinę najlepiej zbierać wiosną, zanim zakwitnie i jesienią kiedy już przekwitnie i się rozsieje. Ja jednak, na potrzeby prezentacji, pofatygowałem się po kilka kłączy dzisiaj. Poza tym jak kwitnie, łatwiej ją zauważyć.
Gdzie ta roślina rośnie? W jakich miejscach jej szukać?
Wszędzie. Nie ma potrzeby wyruszać po nią gdzieś, hen w knieje. To nie kwiat paproci. Bez problemu znalazłem ją na łące, pod blokiem.
Jedną z metod skorzystania z właściwości tej roślinki jest, wspomniane już, przygotowanie wywaru. Ja zaprezentuję prostszy i bardziej "survivalowy" patent, możliwy do wykonania w warunkach "wypadu pod namiot".
![]() |
Tak wygląda dziko rosnąca Mydlnica.
|
Roślina ma na pewno ładne kwiatki, ale to co nas interesuje to jej kłącze i korzeń, który jest pod ziemią. Nie ma sensu tarmosić jej za łodygę, bo urwie się jej nadziemna część. Aby dostać się do kłącza trzeba trochę po grzebać w ziemi.
![]() |
Ok. kilka kawałków do prezentacji wystarczy. Prawdziwe "żniwa" dopiero jesienią.
|
Kłącza należy następnie opłukać z piachu, rozdrobnić, posiekać lub zgnieść, tak by saponiny lepiej i szybciej się uwalniały. Następnie wrzucić to do jakiejś pustej butelki czy słoika i zalać wodą. Ilość wody, według uznania. Należy tylko pamiętać, że czym więcej wody, tym bardziej rozcieńczony będzie roztwór.
![]() |
Roztwór w butelce jest trochę brunatny, bo nie dokładnie wypłukałem korzenie.
|
Aby uzyskać optymalny efekt, zaleca się odstawić to na około dobę. Jednak już po godzinie, dwóch, gdy wstrząśniemy, nasza mikstura będzie się obficie pienić.
W przeciwieństwie do zwykłego, komercyjnego mydła, dobrze zrobionym ekstraktem z tej rośliny, można myć skórę, włosy, naczynia i prać ciuchy.
Jeśli wiecie coś o innych, fajnych sposobach wykorzystania mydlnicy, lub znacie jakieś jej zastosowania i właściwości, o których nie wspomniałem, to piszcie w komentarzach.
Pozdrawiam
W przeciwieństwie do zwykłego, komercyjnego mydła, dobrze zrobionym ekstraktem z tej rośliny, można myć skórę, włosy, naczynia i prać ciuchy.
Jeśli wiecie coś o innych, fajnych sposobach wykorzystania mydlnicy, lub znacie jakieś jej zastosowania i właściwości, o których nie wspomniałem, to piszcie w komentarzach.
Pozdrawiam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz